Sesja ślubna w plenerze w Łodzi - Paulina i Adam

Proszę wsiadać, drzwi zamykać! Pociąg po brzegi zapełniony miłością odjeżdża ze stacji Księży Młyn! Zacząłem fotografować pociągi, interesować się kolejnictwem? Nie, nie! Zapraszam Was na magiczną podróż z Pauliną i Adamem, a dokładniej na mały wycinek z ich wspólnej podróży. Na początek łódzka perełka – Księży Młyn, a później… zobaczcie sami!

Byłem na ślubie i weselu Pauliny i Adama, przyglądałem się i uwieczniałem przygotowania do tego wydarzenia i jego przebieg. Jednak na tym nasza wspólna przygoda się nie skończyła. Zapraszam na sesję w plenerze!

Aby sesja plenerowa była naprawdę udana, musi złożyć się kilka ważnych elementów. Dobry nastrój, fajny plener, sprzęt wysokiej jakości, doświadczenie – to jak układanka, w której każdy element musi pasować. Podczas pleneru Pauliny i Adama spasowało wszystko – Dworzec Łódź Fabryczna, Księży Młyn, dobry nastrój – zobaczcie sami.

Ten reportaż to podróż od soczystej zieleni, świeżości, przez ostatnie promienie słońca, ciepło, aż po nocny, miejski klimat. Romantyzm i seksapil, delikatność i drapieżność, czułość – sesja w plenerze może zawierać naprawdę wiele niesamowitych uczuć! Ta układanka jest dla mnie absolutnie wielowymiarowa!

Bardzo trudno uchwycić intymność na zdjęciach ślubnych. Para Młoda przecież wie, że jest fotografowana. Czasem wkrada się stres. Nie zawsze fotograf potrafi być tylko „świadkiem” spotkania dwóch kochających się osób. Podczas tej sesji udało się uchwycić to, co w sesjach plenerowych i ślubnych jest ważne: bliskość, czułość i właśnie… intymność.

Paulina i Adam nie patrzą w obiektyw. Są zainteresowani sobą – to jest właśnie ten piękny egoizm łączący dwoje zakochanych ludzi. Korzystałem więc z tego, że Paulina i Adam są sobą zachwyceni! Tylko raz udało mi się złapać drapieżny wręcz wzrok Pauliny…

Spodobała się Wam ta sesja plenerowa? Zobacz inne ciekawe miejsca na plener tutaj: sesja ślubna łódzkie