Sesja plenerowa Marty i Daniela – Góra Zborów o zachodzie słońca


W życiu nie ma lekko – niekiedy trzeba wspiąć się pod niejedną górę! Jednak Marta i Daniel udowodnili, że się da i zdjęcia zrobiliśmy na pięknej Górze Zborów. Jest to miejsce nie tylko piękne, z którego roztacza się ciekawy widok na Wyżynę Częstochowską, ale również owiane pewna tajemnicą. Otóż, jak głosi legenda, na górze tej zbierały się czarownice na chwilę przed odlotem na sabat. Ale tym razem na Górze Zborów zagościł zupełnie kto inny – Marta i Daniel sprawiając jednocześnie, że Góra stała się górą miłości! Zobaczcie zdjęcia i poczujcie ten klimat!

Tak, tak… miłość, dużo miłości, jeszcze więcej miłości!


Jako fotograf ślubny miłość otacza mnie na co dzień. Widzę miłość partnerów, miłość rodziców do dzieci. Widzę i fotografuje ludzi, którzy przeżywają jedne z najpiękniejszych momentów w swoim życiu. To sprawia, że każda sesja ślubna jest naprawdę dużym przeżyciem. Ta sesja też przepełniona jest miłością. Ciekawe jestem, co widzisz, kiedy patrzysz na takie zdjęcia? Jakie emocje i uczucia Ci towarzyszą? Cóż, z mojego punktu widzenia ten reportaż ślubny przepełniony jest miłością. Spojrzenia, gesty, pocałunki, trzymanie się za dłonie.

Fotografia ślubna pełna światła i zieleni


Sesja w plenerze, jak często już wspominałem, nie jest łatwa, ani dla fotografa, ani dla modeli, w tym przypadku dla nowożeńców. Trzeba bowiem się przygotować, dojechać, nierzadko dojść gdzieś na piechotę, a czym lepsze widoki, tym trudniejsze dojście. Trzeba poświecić czas. Pogoda także bywa kapryśna i nigdy nie ma się 100 procent pewności, że się nie rozpada, że niebo się nie zachmurzy, że złota godzina jednak nie będzie złotą. Warto jednak zaryzykować! Fotografia plenerowa, chociaż jej wyniki bywają nieoczekiwane (jak życie) jest naprawdę wyjątkowa.

Dwoje ludzi, zakochanych siedzi pod drzewem, na skale. Skojarzenia z sielankowością? Może tak, ale nie w tym wydaniu! Marta i Daniel prezentują się jak królewska para! Ogrom natury, jej piękno, nasycenie kolorami – to wszystko tworzy niesamowity klimat. Dlatego właśnie tak często namawiam pary na sesje plenerową – zdjęcia studyjne, nawet najlepsze nie dorównają nigdy prawdziwości natury.

Nie mogę nie wspomnieć także osobno o Pannie Młodej, która z wielkim poświęceniem pozowała do tych zdjęć. Suknia ślubna, buty, welon, skały, trudny teren – uwierzcie, to wszystko naprawdę nie ułatwia Pannie Młodej pozowania do zdjęć. Tymczasem na zdjęciach widzimy piękna, szczęśliwą, pełna energii i miłości Pannę Młodą!

W otoczeniu skał ludzie zawsze wydają się mali, ale miłość wydaje się być ponad to wszystko, ponad dziką przyrodę, ponad skały, ponad słabości – wydaje się górować nad tym wszystkim!

Zapraszam do współpracy: Marcin Drechna – fotograf ślubny Łódź

góra zborów sesja w plenerzegóra zborów plener ślubnymiejsca na sesje na górze zborówzdjęcia ślubne z góry zborówzdjęcia ślubne z góry zborówgóra zborów sesja ślubnagóra zborów plener ślubnygóra zborów sesja w plenerzegóra zborów plener ślubnyplener ślubny góra zborówzdjęcia ślubne z góry zborówmiejsca na sesje na górze zborówgóra zborów plener ślubnygóra zborów sesja ślubnamiejsca na sesje na górze zborówplener ślubny góra zborówzdjęcia z góry zborówsesja ślubna na górze zborówzdjęcia z góry zborówgóra zborów sesja w plenerzesesja w plenerze na górze zborówplener ślubny góra zborówgóra zborów sesja ślubnasesja w plenerze na górze zborówgóra zborów sesja ślubnasesja ślubna na górze zborówsesja ślubna na górze zborówsesja w plenerze na górze zborów